W sen każdej nocy głęboki
umykasz mi
z papieru smoki, lampiony, kolory
widzisz w nim
jestem za blisko by się śnić
jestem za blisko by się śnić
Jedno życie ze mną nie wystarcza ci
drugie masz w sekrecie gdzieś pod powiekami
każdej nocy szybko chcesz zasypiać by
móc wyruszyć zaraz do Azji
już dobywasz miecza raz, dwa smoka głowa
leży martwa chociaż była papierowa
tak, tak, tak tyś tygrys, tak, tak bohater,
podróżnik, odkrywca i czuły kochanek
w tai-chi prężysz się, ciała mowa
wszystko to by przejrzeć się w ich skośnych oczach
jestem za blisko by się śnić
jestem za blisko by się śnić
9 years ago
10 years ago
12 years ago
12 years ago
13 years ago
16 years ago