Dzień dobry!
Domyślam się, że każdy z was zadaje sobie to samo pytanie, czyli:
"Cholercia, czemu Maro wziął się za jakiś nieznany kawałek Aerosmith z któregoś tam x albumu?"
Odpowiedź jest prosta! Ponieważ jest to pierwszy utwór który nakierował mnie na gitarową/rockową/metalową czy jaką-tam-kolwiek dobrą muzykę. :)
Pierwszy raz słyszałem ten utwór pod prezentacją gry "House of the Dead II" na Hyperze. Od razu zakochałem się i w tym kawałku i w grze, którą zaraz później sobie kupiłem i grałem w nią TYLKO I WYŁĄCZNIE z sentymentu do utworu który leciał w jej prezentacji (nie był uwzględniony w grze, a tak ładnie do niej pasował).
No i taka to jest historia pewnego nudnego, szarego i wciąż niezadowolonego z życia człowieka - Tadam!
Tabka: http://sh.st/eYpK8
Strojenie:
Iceman: EADGHE
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago