Jedyny mój to zaledwie kilka dni
A ja nie mieszczę łez zagryzam wargi
Dotykam się jak to zwykłeś robić ty
Wyczuwam, wyczuwam cię
W zapachu ubrań
A niebo znów na głowę spada mi
I nadziei coraz mniej na słońce
Tak trudno jest zasypiać budzić się
Gdy imię twoje echem odbija się od ścian
A te dni ciszy które, które dzielą nas
Podpowiadają mi złe obrazy
Muszę to przespać przeczekać, przeczekać
Trzeba mi
A jutro znowu pójdziemy nad rzekę
Jedyny mój pora kończyć już
Pielęgnuj obraz mój w swym sercu
Jestem wodą do której raz włożywszy dłoń
Nigdy nie zdołasz jej zapomnieć
A te dni ciszy..
9 years назад
9 years назад
9 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад
10 years назад