Prod. Maciek D13
Utwór napisany pod celą i nagrany 22 kwietnia 2011 roku.
Autentyczny co do cna.
TEKST: AK-47
Jeden brat, grzeje puche za samochody,
drugi brat przez kapuche wyłapie wyrok spory,
Pokusy..Przez to w głowach się pierdoli,
dochodzi do przestępstw, mimo bożej woli,
Lewy porwał dzieciaka za pięćdziesiąt patoli,
w pogoni za sosem przyłożył broń do skroni,
wspólnie i w porozumieniu z tym co kurwa go nakłonił,
do popełnienia zbrodni lecz nikt mu nie zabronił,
tak bywa, gdy trafisz na kręte drogi,
po których sztuka mknie i sznur policyjnych patroli,
to fucha Abdula, który kurwa się powalił,
przez podsłuch w telefonie i cały zarobek stracił,
A ja, za dyche z dwóją siedzę,
za bzdurę, przez którą wiedzę,
szlifuje za więziennym murem,
teraz patrze przez lipo a w lipie krata,
tak mijał krótki okres czasu za małolata,
z braku pieniędzy popełnia się błędy,
dotrzyj do puenty, złóż w całość elementy,
dobre chłopaki i nie odkryte talenty,
tracą wartości przez ten świat przeklęty,
teraz zamknięty w celi czterysta cztery,
w której trzech chłopaków wspomnieniami się dzieli,
dla siebie i dla nich to opisuje,
okoliczność dzięki której grzechy odpokutuje,
cebeesy, podsłuchy, gps i frajery,
sypiące się monety kokaina i kobiety,
narkotyki, kurewski świat polityki,
składa się w jedno - w przestępcze nawyki,
miłość i gniew wypełnia nasze dusze,
tęsknoty za rodziną na pewno nie zagłuszę,
jak myśli Abdula o kobiecie, Lewego o rodzinie,
ta myśl nie zaginie rozumiecie?
Przyjaciół paru a kolegów tysiące,
mijały miesiące a listu żadnego,
żaden nie dojdzie ja wiem to a nie sądzę,
więc wspólnie z tymi co są ze mną do celu dążę..
6 years ago
7 years ago
7 years ago
7 years ago
8 years ago
8 years ago
8 years ago
9 years ago
9 years ago
10 years ago
10 years ago
10 years ago
10 years ago
10 years ago
10 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago
11 years ago